Studiowała aktorstwo w Studium Aktorskim im. Aleksandra Sewruka w Olsztynie oraz psychologię na Uniwersytecie Łódzkim.
Najpierw jednak chciała zostać piosenkarką…, potem chirurgiem, a następnie lekarzem wojskowym… Skończyło się na wyrobieniu książeczki wojskowej i... zdaniu egzaminów na psychologię. „Ostatecznie zdecydowałam, że jednak aktorstwo. Chcę wierzyć w to, co robię na scenie". Nigdy nie rozważała możliwości zmiany zawodu.
Występowała gościnnie w Teatrze im. S. Jaracza w Olsztynie.
Jej pierwszą rolą była Maria w Marii Ireneusza Iredyńskiego w reżyserii Barbary Dembińskiej w Teatrze Brygada.
Jak radzi sobie z tremą? „Trema jest naturalną częścią procesu w pracy nad rolą. Staram się z nią zaprzyjaźniać i doceniam jej mobilizujący charakter”.
Otrzymała nagrodę Talent Roku Fundacji Środowisk Twórczych. Jest również laureatką Nagrody dla Najlepszej Młodej Aktorki na XIV Festiwalu Teatrów Moraw i Śląska w Czeskim Cieszynie.
Zawsze bardzo ceni sobie opinię widzów.
Za swoją najważniejszą rolę uważa rolę Zofii Kossak w Ustach Weroniki Artura Pałygi w reżyserii Bogusława Słupczyńskiego. Podsumowuje jednym słowem: „Dorosłam”.
Czasami czuje, że nie dokonałaby takich wyborów, jakich dokonała kreowana przez nią postać. „Wtedy siadamy naprzeciwko siebie i dyskutujemy - zwykle daję się jej przekonać".
Często gra role zróżnicowane, "najczęściej jednak dobre". Jej wymarzoną rolą jest niezmiennie Inna w Merylin Mongoł Nikołaja Kolady.